Łazienka dla chłopców – czyli jak urządzić „męską” łazienkę

 

To był warunek już na etapie projektowania domu – każdy ma swoje wodne królestwo. To znaczy oni i ja, chłopcy i dziewczyna. Metal i czerń, falbanki i fiolety. No dobra żartuję ;) Po prostu każdy z nas miał inne wyobrażenie o funkcjonalnej i praktycznej łazience. Im bardziej zależało na prysznicu, mi na babskiej intymności. Dlatego mamy w domu dwie małe łazienki. Rozpusta? Nie, raczej dobry kompromis.

 

 

Męska łazienka moich chłopaków, zgodnie z ich ustaleniami, miała spełniać kilka kryteriów. Musiałam na początku studzić ich koncepcje i pomysły, żeby nie okazała się skrzyżowaniem drewnianego wychodka z przeręblem w środku lasu na Endorze, który okupują Ewoki.

Finalnie doszli do wniosku, że do swojej łazienki dla mężczyzn potrzebują: 

• dużej kabiny prysznicowej, 
• męskich kolorów (czyli w ich znaczeniu czarnego i szarego), 
• czarnej armatury i dodatków, 
• drewnianych akcentów (ech, ten męski zew natury),
• fanowskich dodatków (w końcu to ciągle chłopcy, bez wyjątku).

Moim zadaniem było to tylko tak urządzić, żeby zmieściło się w powyższej stylistyce, było solidne, praktyczne i w przyzwoitym budżecie. Wyszła łazienka w stylu skandynawskim i troszkę industrialnym. Dodatki związane z hobby dałam tylko mobilne, bo gusta są zmienne, a ja nie planuję jej aż tak często skuwać i tapetować ;)

 

Co kupiłam do męskiej łazienki? 

Poniżej znajdziecie listę sprawdzonych produktów. Łazienka działa od maja i jak na razie nie mam zażaleń.

Brodzik kompozytowy STONEX® Roca

Ma fantastyczny atracytowy kolor i jest w pełni antypoślizgowy. Nie łapie zimna. Biorąc prysznic ma się wrażenie, że stoi się na prawdziwym kamieniu pod wodospadem ciepłej wody. Na początku myśleliśmy o brodziku typu walki – in, ale z racji hydrauliki zdecydowaliśmy się na brodzik, który jest lekko wyższy. Te kilka centymetrów naprawdę nie robią różnicy w swobodzie korzystania, a dywanik łazienkowy wręcz niweluje tą różnicę do zera. 

Drzwi prysznicowe Radaway Idea Black

Postawiliśmy na jakość i bezpieczeństwo. Mając w domu dwóch (w porywach do trzech) rozbrykanych chłopców, drzwi kabiny musiały być solidne i stabilne. To był nasz największy wydatek, na którym nie chcieliśmy oszczędzać. Wykończenie inne niż czarny metal oczywiście nie wchodziło w rachubę. A za szkło Easy Clean dziękuję sobie codziennie. 

 

 

Deszczownica z prysznicem i termostatem Invena Musta Black

Wiadomo musiała być duża i czarna. Jest z niedrogiej polskiej firmy, ale jakościowo nie odbiega od tych z wyższej półki. Termostat działa dobrze, a powłoka nie ściera się. Jak na razie, odpukać, strzał w dziesiątkę.

 

 

Bateria umywalkowa Invena Siros 

Kupiona z tej samej firmy, aby zgrać ocień z prysznicem, bo czerń czerni nie równa. Opływowa i zgrabna. Łatwo się ją czyści. 

 

 

Umywalka TVÄLLEN w komplecie z szafką ENHET IKEA 

Zależało nam na niedużej matowej szafce z nóżkami, do której można było sobie dobrać samodzielnie uchwyty. Dla chłopaków, którzy w niej trzymają na ten moment tylko suszarkę, jest w zupełności wystarczająca. 

Lustro Dubiel Vitrum Nico 

Zależało nam, aby obaj chłopcy mogli się w nim przeglądać, dlatego potrzebowaliśmy dużego lustra. I koniecznie z czarnym, metalowym wykończeniem. Trafiliśmy idealnie. Designerskiego sznytu dodają mu modnie zaokrąglone rogi. Nie znalazłabym chyba lepszego i ładniejszego.

Metalowe półeczki z Pepco

Kupiłam je dobre cztery lata temu. Powiesiłam je, bo spasowały mi stylistycznie do lustra. Ostatnio widziałam takie w H&M (trzy razy droższe!). Jak widać moda tak szybko nie mija. To na nich chłopcy mają swoją fanowską wystawkę, którą mogą podziwiać szorując jednocześnie plecy pod prysznicem. 

 

 

Pozostałe dodatki do łazienki: 

• długi czarny wieszak – Allegro 
• zielone ręczniki – Mumla 
• plakat Love you to the moon – Lemon Ducky
• lampka kaktus – Pepco 
• koszyk na papier toaletowy – Pepco 
• wieszak gwiazdka – H&M 
• doniczka Groot – Alliexpress
• półka na szczoteczki – Deante
• płyn pod prysznic Vader - Rossmann
  
• pieniek – hand-made dziadka

I jak sądzicie, udało mi się stworzyć przytulna męską łazienkę? Bez bicia przyznam, że i ja tam często urzęduję. W końcu prysznic we dwoje jest bardziej ekologiczny ;)