Chwila odpoczynku (w zielonym krześle)
Czas strasznie przyspieszył. Wywrócony do góry nogami plan dnia jeszcze bardziej się zapełnił. Umknął mi gdzieś miesiąc z życia. Żonglując pomiędzy home officem, nauczaniem domowym trzecioklasisty i zabawami z pięciolatkiem zbyt często zapominam o odpoczynku, pasjach i o sobie. I choć siedzenie w domu powinno sprzyjać spokojnej kontemplacji i wypicywanym do granic możliwości czterem ścianom, jakoś nie idzie to u mnie w parze. Natłok zadań podszyty niepokojem skutecznie włącza prokrastynację w obszarach, które nie dotyczą zaspakajania podstawowych funkcji życiowych. Przestawia na tryb - "byle to jakoś przetrwać". Tak więc tym bardziej niż kolejnego webinaru o wydajnej pracy zdalnej, tutorialu jak skutecznie wyczyścić piekarnik i artykułu czym kreatywnie zająć dzieci, potrzebuję na co dzień odrobiny spokoju. Chwili oddechu od całego tego szalonej sytuacji, małego tête-à-tête z samym sobą. Bez wyrzutów sumienia, sposobów i pouczeń, jak to teraz mam żyć.
Pracuję więc i nie wariuję, działam od zadania do zadania, od uśmiechu do uśmiechu. A po ośmiu godzinach pracy, odrobionych (względnie) lekcjach i przeczytanych bajeczkach, wyłączam laptop. Zamykam szkolne podręczniki, odkładam książeczki i wyciągam nogi w jedynym posprzątanym pomieszczeniu w moim mieszkaniu. Popijając zasłużoną, popołudniową kawkę, czytam stare magazyny i bujam w obłokach. Przerabiam to domowe biuro na świątynie dumania.
Łapię tu chwile oddechu od tej mojej codziennej "niecodzinności". Łapię je w najlepszym możliwym wydaniu. Z delikatną filiżanką aromatycznego napoju w dłoni i w nowym, cudownie miękkim i obłędnie zielonym krześle z Edinos. Namiastką spokoju, normalności i elegancji w tych ostatnich dniach, pełnych powyciąganych dresów, poczochranych fryzur i stosów zabawek piętrzących się po kątach.
Na razie tyle mi wystarczy, by podładować baterie. Wstać i działać dalej, od zadania do zadania, od uśmiechu do uśmiechu. Przeczekać to wszystko i wrócić do tej zwykłej codzienności. Wprowadzić się do nowego domu i sprawić sobie jeszcze jedno mięciutkie, welurowe siedzisko z Edinos w stylu glamour. W końcu chwila oddechu, w pięknych i komfortowych okolicznościach domowych, potrzebne są zawsze!
Więcej pięknych krzeseł znajdziecie też tutaj >>> https://www.edinos.pl/krzesla-metalowe. Zaś mój zielony elegancik to NOXIN.
A dla moich czytelników mam niespodziankę!!!
Pierwsze 20 osób, które złoży zamówienie w sklepie Edinos i wpisze kod: edinos50
otrzyma 50 zł rabatu na zakupy.
Ściskam,
Pliszka
Zakochalam sie w tym krzesle ! piekne jest
OdpowiedzUsuńBardzo ładne. 😊
OdpowiedzUsuńA mi te dni ciągną się w nieskończoność, przelewają się leniwie przez palce, zlewają w jeden długi okres, który nie ma jakichś kulminacyjnych momentów. Doceniam każdy dzień, ale chciałabym w końcu odetchnąć i poczuć, że każdy dzień jest inny :)
OdpowiedzUsuńPiękne krzesło :) Świetnie się prezentuję.
OdpowiedzUsuńPiękny kącik.. idealne połączenie kolorów!
OdpowiedzUsuńOj, mi też jakoś ten czas przecieka przez palce. Mam wrażenie, że grafik jeszcze bardziej napięty, niż jak starsza chodziła do szkoły... Krzesło obłędne! I ten kolor! Edinos ma piękne rzeczy.
OdpowiedzUsuńKrzesło wygląda przepięknie!
OdpowiedzUsuńprzepiękny ten fotel :) choruję od dawna na taki odcień :)
OdpowiedzUsuńKolor tego krzesełka jest przepiękny, własnie mam sukienkę takiego samego koloru, co można stwierdzić że taki kolor sprawia mi dużą przyjemność :)
OdpowiedzUsuńPiękna zieleń. Fotel naprawdę ładny, idealnie pasuje do miejsca ...
OdpowiedzUsuńJa jestem zachwycona!
OdpowiedzUsuńPiękne krzesło i wygodne (wiem, bo mam takie samo).
OdpowiedzUsuńPiękny fotel i bardzo ładny odcień zieleni :)
OdpowiedzUsuńI jak tam samopoczucie po kilku miesiącach pracy w home office?
OdpowiedzUsuńCo do fotela to faktycznie bardzo ładny odcień, tylko czy jest wygodny? :)
Krzesło wygląda przepięknie, sama jak będę się wprowadzała to coś podobnego zakupię.
OdpowiedzUsuńSuper krzesło. Przede wszystkim kolor robi wrażenie
OdpowiedzUsuńładny wzór i kolor krzesła, zakładam że musi być też wygodne skoro chętnie na nim odpoczywasz :) jak jednak z jego czyszczeniem? welur to chyba delikatny materiał i lekko ,,włochaty" więc zbierający zanieczyszczenia. próbowałaś już odkurzania lub prania tapicerek sama lub z firmą?
OdpowiedzUsuńMam takie samo krzesło w moim mieszkaniu, które wynajmuję. Stworzyłam sobie tam kącik biurowy, gdyż potrzebuję biurka i krzesła do pracy na komputerze. Odkąd prowadzę biznes samodzielnie praktycznie nie wychodzę z domu. Musiałam założyć działalność, ale nie miałam miejsca gdzie to zrobić. Nie mam mieszkania na własność, a to wynajmuję i właściciel nie zgodził się aby zarejestrowąć tam firmę. Zaczęłam szukać jakieś Wirtualne Biuro Wrocław, aby móc mieć adres firmy pod założenie działalności niezależnie od miejsca wykonywania pracy. Znalazłam i to było idealne rozwiązanie mojego problemu. Dzisiaj się bardzo cieszę z tej decyzji.
OdpowiedzUsuńObecnie kolor ten jest bardzo modny. No i nie polecam obawiać się welurowego obicia bo wbrew pozorom jest bardzo proste w utrzymaniu w dobrym stanie. I nie jest wcale problematyczne jeśli chodzi o czyszczenie Nie trzymaja sie go zabrudzenia ani krople wody.
OdpowiedzUsuńPodobnych mebli wypoczynkowych polecam poszukać w sklepie:
nowoczesne narożniki z funkcją spania
Kupowałam tam swoją sofę oraz jestem z niej bardzo zadowolona. Wygodna i praktyczna.
Inspirujący wpis :)
OdpowiedzUsuńMam w domu kilka mebli z podobną tapicerką i jestem zadowolona. Szczególnie z fotelu w salonie oraz z krzeseł przy stole. Wyglądają efektownie, jednocześnie są proste w utrzymaniu w czystości. Tkanina nie brudzi się a czyszczenie jej to bajka (wszystko z niej spływa tak jak zreszta napisała o tym osoba powyżej w komentarzu).
OdpowiedzUsuńDo zakupów polecam sklep meble tkaniny. W sklepie obecnie mają spory wybór tego typu mebli.
https://www.mebletkaniny.pl/pufy-do-sypialni-cat-380
czy to welurowa tapicerka meblowa na tym fotelu? bajecznie się prezentuje! bardzo podobna mi się taki soczysty kolor, wprowadza fajny element ozdobny do wnętrza :)
OdpowiedzUsuńartykuł na 6!
OdpowiedzUsuńŚwietny kolor, bardzo inspirujący wpis.
OdpowiedzUsuńCiekawy wpis
OdpowiedzUsuńTo chyba jeden z najmodniejszych kolorów tego roku. Mnie przekonuje.
OdpowiedzUsuńPodoba mi się ta przestrzeń
OdpowiedzUsuń